Problemy z przepustowością Lotniska Chopina może rozwiązać port lotniczy w Nowym Dworze Mazowieckim. Czarterowe operacje non-Schengen „Okęcia” miałoby przejąć lotnisko w Modlinie – dowiedział się Rynek Lotniczy. Zarząd bastionu Ryanaira prowadzi w tym celu rozmowy z biurami podróży.
Monopolista rynkowy w Modlinie – Ryanair – doprowadził mazowieckie lotnisko do permanentnej nierentowności, a gdyby nie pomoc finansowa właścicieli niskokosztowy port lotniczy mógłby zbankrutować. Zapisy 10-letniej umowy stricte proRyanairowej gwarantowały irlandzkim liniom lotniczym ponoszenie minimalnych opłat za obsługę pasażerów – kwota jednostkowa wynosiła zaledwie pięć złotych, jeśli obsłużono powyżej trzech milionów podróżnych.
Aktualizacja taryfikatora opłat, który – w dalszym ciągu – jest cennikiem niskokosztowym nie spodobała się operatorowi rodem z Irlandii, więc przewoźnik znacznie zredukował podaż lotów z i do Modlina. Wyniki pasażersko-operacyjne portu w Nowym Dworze Mazowieckim są coraz gorsze –
przez pięć miesięcy 2025 roku obsłużono zaledwie 630 tysięcy pasażerów, podczas gdy w analogicznym okresie zeszłego roku podróżnych było 1 094 604, a od początku stycznia do końca maja 2024 roku liczba pasażerów portu Modlin wyniosła 1 297 791. Kolejne miesiące sezonu letniego zmiany in plus nie przyniosą, lecz pojawia się możliwość rozwoju w 2026 roku.
Lotnisko Chopina jest zakorkowane, a wykorzystywana przez linie lotnicze przepustowość krzyżujących się dróg startowych i terminala jest praktycznie wyczerpana. Widoczne jest to zwłaszcza w wysokim okresie sezonu letniego, kiedy popyt na latanie gwałtownie rośnie w stosunku do względnie spokojnych miesięcy zimowych. Największą bolączką „Okęcia” jest strefa non-Schengen, która w godzinach szczytu – zarówno na przylotach, jak i odlotach (godziny popołudniowe, kiedy Polskie Linie Lotnicze LOT mają falę wylotową do Stanów Zjednoczonych Ameryki) – jest niewydolna, więc „rozładowanie” tej części terminala jest kluczowe.
Lekarstwem na rozluźnienie strefy non-Schengen warszawskiego portu lotniczego ma być lotnisko w Nowym Dworze Mazowieckim, które posiada dostępną infrastrukturę. Modlin nie jest ograniczony ciszą nocną, więc może obsługiwać loty przez całą dobę, co jest istotne dla biur podróży i czarterowych linii lotniczych, które lubują realizować operacje do wakacyjnych kurortów w porze nocnej, zwłaszcza do Egiptu i Turcji. Jak dowiedział się Rynek Lotniczy, zarząd niskokosztowego portu prowadzi z touroperatorami rozmowy, aby do Modlina przeniesione zostały wszystkie operacje czarterowe w ruchu non-Schengen, co zwolniłoby sloty na „Okęciu”, które mogłyby wykorzystać m.in. Polskie Linie Lotnicze LOT i inni przewoźnicy hubowi spoza Unii Europejskiej.